Figa z makiem z pasternakiem czyli dalej o aborcji w KO

Jedna z osób czytelniczych zarzuciła mi w komentarzu, że mój risercz, dotyczący (braku) programu wyborczego Koalicji Obywatelskiej, był zbyt pobieżny, ponieważ w artykule “Aborcja w KO, czyli program, którego nie ma i nie było” nie przytoczyłam informacji o tzw. Pakiecie Praw Kobiet. Dziękuję Ci, droga osobo, za to krytyczne spojrzenie. To właśnie dzięki Tobie powstał niniejszy artykuł. Zapraszam na wycieczkę do kolejnego kręgu piekielnego.

Tak zwany Pakiet Praw Kobiet został opublikowany 18 lutego 2021 roku, a jego publikacji towarzyszyła konferencja prasowa. Jak to możliwe, że w poprzednim artykule nie opisałam tak przełomowego i kluczowego stanowiska Platformy Obywatelskiej w sprawie aborcji? Pewnie dlatego, że w Pakiecie Praw Kobiet ani razu nie pada słowo aborcja. Ani razu.

O aborcji bez aborcji

Pakiet Praw Kobiet jest w uproszczeniu zbiorem warunków, które, zdaniem Zarządu Krajowego PO, muszą zaistnieć, aby osoba w ciąży miała prawo do “decyzji o ewentualnym przerwaniu ciąży do 12. tygodnia”. Zespół Platformy Obywatelskiej nazwał Pakietem Kobiet dokument o formalnej nazwie: “Stanowisko Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej w sprawie świadomego i bezpiecznego macierzyństwa”. 

Spoiler: To nie jest stanowisko w sprawie aborcji. 

Mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko

Ten dokument jest w sumie o tym, że w Platformie Obywatelskiej nadal nie ma konsensusu w sprawie aborcji. Zarząd chciałby jednak, żeby w mediach zabrzmiało, jakby jednak był, ale w taki sposób, by osoby konserwatywne i ich sumienia, nie poczuły się urażone.

W dokumencie czytamy:

Kierując się poczuciem odpowiedzialności i zaufaniem do człowieka, jednoznacznie stwierdzamy, że obowiązkiem państwa jest zapewnienie kobiecie prawa do podejmowania decyzji dotyczących macierzyństwa w zgodzie z własnym sumieniem.

Mogłoby się wydawać, że to jakieś zawoalowane nawiązanie do aborcji, problem w tym, że decyzja o przerwaniu ciąży nie wynika z sumienia. Sumienie bywa jedynie przeszkodą w aborcji, ale nigdy nie jest przywoływane jako powód do jej wykonania. 

Czy Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej odnosi się tutaj do sytuacji, w której bycie w ciąży jest niezgodne z sumieniem osoby w ciąży i należy tej osobie dać prawo do decydowania w zgodzie z nim? Czy chęć bycia w ciąży w ogóle można rozpatrywać w kontekście sumienia? Jestem w ciąży bo tak mi każe sumienie? Czy jest na sali filozof_ka?

Mydlenie oczu pumeksem

Głos kobiet i ich apel o wolność w podejmowaniu tak osobistej decyzji, jaką jest urodzenie dziecka, głos, który od miesięcy słychać na ulicach polskich miast, musi być szanowany. 

Zespołowi Platformy Obywatelskiej coś się przesłyszało na tych protestach. Tam się walczyło o prawo do aborcji, prawo do NIEURODZENIA dziecka. Nic nie zagraża w Polsce prawu do decyzji o urodzeniu dziecka. Nikt nikogo formalnie nie zmusza do nierodzenia. Chociaż z tym mogą się nie zgodzić obrońcy praw cispłciowych mężczyzn, którzy do tej pory nie wywalczyli sobie prawa do rodzenia dzieci. A szkoda.

Platforma Obywatelska jasno i zdecydowanie stoi po stronie Polek. Po stronie rozsądku i empatii. Po stronie poszanowania godności kobiet zdeptanej pseudowyrokiem Trybunału Julii Przyłębskiej. 

Platforma obywatelska stoi po stronie kobiet rozsądnych i empatycznych, najlepiej tych, które nigdy nie będą chciały przerwać ciąży ze względu na swoje sumienie. Chyba że płód ma wady, to wtedy można bez sumienia. 

Stygma i egzaltacja

Obecna Władza odebrała kobietom i ich rodzinom poczucie bezpieczeństwa, wprowadziła bezduszne prawo, zmuszające do kontynuowania ciąży wbrew woli kobiety nawet w najbardziej dramatycznych okolicznościach, bez względu na konsekwencje dla jej zdrowia i życia.

Tak.

Sprzeciwiamy się przemocy i agresji ze strony państwa. Sprzeciwiamy się opresyjnej polityce. Żadna władza nie ma prawa siłą narzucać swoich pogladów obywatelom. 

Ale obywatelkom może, narzuca i będzie narzucać, i o tym jest ten dokument.

W sprawach tak trudnych i osobistych dla każdej kobiety rola państwa jest zapewnienie jej bezpieczeństwa, wsparcia i opieki w dramatycznej sytuacji życiowej, jaką jest podjęcie decyzji ważącej na jej przyszłości.

Nie wiem o czym jest ten akapit. Chyba o aborcyjnej stygmie, która zmusza Zarząd Krajowy PO do wnioskowania, że podjęcie decyzji o aborcji jest równoznaczne z dramatyczną sytuacją życiową i jest ważące na przyszłości. Umyka im tu jednak fakt, że urodzenie dziecka jest dużo więcej ważące. Osoba z doświadczeniem aborcji może mieć dzieci w przyszłości. Osoba po urodzeniu żywego dziecka nie może go już nie mieć. 

Królowie dramy

Dlatego Platforma Obywatelska opowiada się za zagwarantowaniem każdej Polce znajdującej się w wyjątkowo trudnej sytuacji osobistej prawa do podjęcia przez nią – po konsultacji z psychologiem i lekarzem – indywidualnej decyzji o ewentualnym przerwaniu ciąży do 12. tygodnia w bezpiecznych medycznie warunkach, podobnie jak w większości krajów europejskich.

Zwróćcie uwagę na tę ciekawą definicję prawa do aborcji, które według Zarządu Krajowego PO to prawo do podjęcia decyzji o ewentualnym przerwaniu ciąży. Nie prawo do przerwania ciąży, a prawo do decyzji o przerwaniu. Nikt tu nie obiecuje, że będzie można zrobić aborcję. Będzie można co najwyżej podjąć decyzję o tym, że chce się ją zrobić i, o ile będzie się w wyjątkowo trudnej sytuacji osobistej, przegadać to z lekarzem i psychologiem. 

W dokumencie nie znajdujemy definicji “wyjątkowo trudnej sytuacji osobistej”, która w sumieniach Zarządu PO otwiera furtkę do konsultacji z psychologiem i lekarzem.

Zaznaczmy jednak, że decyzja, w której udział biorą trzy osoby to decyzja grupowa, kolektywna, a nie indywidualna

Za PWN:

indywidualny

  1. «właściwy tylko jednej, konkretnej osobie»
  2. «dotyczący pojedynczych osób»

Łatwo również sprawdzić, że w Europie jest tylko 11 krajów, w których osoba w ciąży musi poddać się przymusowej konsultacji w sprawie własnej aborcji, z czego tylko 7 należy do Unii Europejskiej. To jest bardzo daleko od “większość”. 

Ale to trzeba na spokojnie usiąść i pomyśleć

Ponadto, aby decyzja kobiety była w pełni świadoma, a macierzyństwo bezpieczne, państwo musi zagwarantować:

  • powszechny dostęp do edukacji seksualnej,
  • bezwarunkową bezpłatną antykoncepcję, w tym antykoncepcję awaryjną,
  • badania prenatalne finansowane przez państwo,
  • bezptatne leczenie nieptodnosci metoda „in vitro”,
  • systemowe wsparcie finansowe i medyczne w przypadku urodzenia dziecka z niepełnosprawnością


W tej części dokumentu czytamy o warunkach, które musi spełnić
państwo, aby osoba w ciąży mogła podjąć w pełni świadomie (nie)indywidualną decyzję o przerwaniu ciąży. Długa droga przed nami, prawda? Nie da się szybciej? Zarząd PO wyjaśnia, że się nie da.

Dopiero tak kompleksowa, wypracowana w dialogu z Polkami i Polakami, nowa umowa społeczna zapewni podmiotowe traktowanie kobiety i w dramatycznych sytuacjach życiowych zagwarantuje bezpieczeństwo podjęcia osobistej decyzji dotyczącej macierzyństwa. Ufamy mądrości kobiet. 

Kobieta w rzeczywistości Platformy Obywatelskiej może być traktowana podmiotowo dopiero kiedy będziemy mieć powszechny dostęp do edukacji seksualnej, bezpłatną antykoncepcję, badania prenatalne i in vitro na NFZ oraz realne wsparcie dla rodziców osób z niepełnosprawnościami. Dopiero wtedy osoba w ciąży może podjąć według PO świadomą decyzję o aborcji. Wcześniej ta decyzja nie może być świadoma, czyli aborcja na życzenie nie będzie legalna. To jest stanowisko Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej w sprawie aborcji.

Jednocześnie Platforma Obywatelska zawsze zapewniała swoim członkom wolność decyzji w sprawach światopoglądowych i nadal tę wolność będzie szanować. 

Szkoda, że nie zapewniacie tej wolności w sprawach światopoglądowych osobom w ciąży, a ich decyzji nadal nie będziecie szanować tak długo, jak nie będą zgodne z sumieniem Romana Giertycha.

Progresywistka

info@dziewuchydziewuchom.pl
Feministka intersekcjonalna, anarcho-pacyfistka, aktywistka internetowa radykalna w dążeniu do sprawiedliwości społecznej.
Czy ten artykuł był przydatny?
Tak 👍Nie 👎

Sprawdź podobne artykuły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się na nasz nowy newsletter, aby dostawać wiadomości bezpośrednio na swoją skrzynkę elektroniczną. Zostańmy w kontakcie!

Skip to content